niedziela, 11 marca 2018

wymiana

Najwidoczniej poszla mi uszczelka w baterii umywalkowej, i kapie jak cholera. Chcialbym rozkrecic kran i sprawdzic co sie zepsulo, ale nie mam pojecia jak to zrobic. O ile kiedys wymienialem uszczelke w kranie starego typu bez problemu, to w tym 'nowego typu' (wybaczcie, nie znam sie na tym), nie moge w zaden sposob sie do niego dobrac. W zalaczniku wrzucilem foty baterii i jej umocowania do umywalki. Ktos wie jak sie do tego dobrac?
NIe mam na stanie zbyt wielu narzedzi, wiec probowalem odkrecic ta nasade na srubie obcegami, ale bez skutku. Moze przyda sie inne narzedzie, albo trzeba sie do tego inaczej zabrac?Zdecydowanie pomaga odkręcenie najpierw wężyków, które zresztą są pierwszym "podejrzanym", jeśli chodzi o przecieki. Po kilku latach należy im się zresztą wymiana bez względu na wszystko.
Po odkręceniu ich dużo łatwiej dojdziesz do tej nakrętki zwykłym kluczem płaskim - chyba nr 10, ale nie dam głowy.Problem z wezykami polega na tym, ze nijak nie mozna ich odkrecic. O ile odkrecenie ich od zaworow wody to male piwo, to juz u gory nie widze niczego, co by mialo je odlaczyc.
Co masz na mysli mowiac o dostepie do zaworow? Od gory nie widze zadnego miejsca w baterii, ktora dalaby sie rozkrecic. Za to u jej nasady widze kawalek odstajacej uszczelki, ktora chyba sprawia klopot.Jeśli z wylewki - głowica (ta, z której cieknie) do wymiany, w tych bateriach nie ma uszczelek. Jak wyjąć głowicę w tej konkretnej - nie wiem, kombinowałbym ze ściągnięciem kapturka na szczycie pokrętła i/lub próbował odkręcić całość głowicy (tak, jak w starych bateriach). A zaczął operację od zorientowania się, czy nową głowicę pasującą tutaj w ogóle da się kupić.Jeśli myślisz o tej czarnej gumie widocznej na zdjęciu, to nie jest to uszczelka tylko podkładka pomiędzy tym blaszanym półksiężycem a ceramiką umywalki.

Osobiście, specjalnie do zlewu w kuchni z takim samym mocowaniem, przygotowałem sobie klucz: Kupiłem najtańszy klucz płaski i samą główkę wygiąłem pod kątem prawie 90 stopni. Ważne, żeby klucz był tani i marnej jakości, bo dobry czyszczenie kanalizacji    może się złamać. Takim kluczem już łatwiej będzie ci sięgnąć, ale niestety wężyki ograniczą ci ruch, więc będziesz musiał się namęczyć "drobnymi kroczkami".Mam nadzieję, że to klarownie opisuję.

A co do zaworów, to zacząłbym od delikatnej próby podważenia nożykiem tych białych plastikowych środków w obu kurkach. Pod nimi szukałbym jakichś nakrętek mocujących kurki. Tylko z wyczuciem! Bo jeżeli się mylę, to połamiesz te środki i oszpecisz baterię.

Próbowałbym też odkręcić (ręką) te dwa boczne stożki, z których wystają trzpienie kurków.

Jeśli zaś cieknie dołem - do wymiany wężyki i to szybko, bo grozi zalaniem domu. Nakrętka widoczna na zdjęciu musi się dać odkręcić, kombinerkami może być ciężko, trzeba próbować kluczem, najlepiej nasadowym rurkowym (grosze kosztuje, kupić/pożyczyć), ale zwykle zwykły płaski też daje radę, tylko miejsca na kręcenie mało. Wężyki po zdjęciu baterii też da się odkręcić bez problemu.
Natomiast taki demontaż i tak chyba nie da ci dostępu do zaworów. Do nich powinieneś dobrać się od góry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz